E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 18:12:14

 
och niewdzięczne Betlejem
zapominasz łzy Pana
gwiazda blaskiem goreje
nie starczy na kolana
 
czy to Bogu ofiara
ta świecidełek łuna
On chciał by się człowiek odnalazł
i do serc ludzkich pukał
 
ciebie też wybrał przecież
a gdzie twoja gościna
marznie bezdomne boże dziecię
kanał jak szopa zimna
 
lepszy z kromki opłatek
niż ozdoby paradne
swoją nędzną podziel się z bratem
nie wykpisz Boga sianem
 
bramy ciągle zamknięte
bo śpią okruchy serca
wciąż łzy płyną na Matki ręce
szopką karmiona bieda
 
tak mało serca dla Niej
chłodny blichtr Bożej Matce
żłobem kamiennym w sercach kamień
nad szopką Niebo płacze
 
zbyt dużo jest Betlejem
dla Jezusa zamkniętych
co nie otwarło bram na biedę
a śnią cud niepojęty
 
fałsz dla Bożego Dziecka
bo w sercu zakłamanie
jeżeli nienawiść w nim mieszka
oszustwo wraz z opłatkiem